Jak co roku Polska Harcerska Szkoła Społeczna im. R. Traugutta zorganizowała Akademię ku czci Żołnierzy Wyklętych.
W wydarzeniu udział brali: konsul RP w Brześciu – Edyta Wodzyńska- Andrejewa, prezes Stowarzyszenia Plastyków Polskich „MOSTEK” Alina Kondraciuk, prezes Stowarzyszenia Twórców Ludowych Stanisława Karpol, a także członkowie rodzin Niezłomnych Polaków z Brześcia – Danuta Zboinska, Jadwiga Ślebik i Teresa Grenia.
Akademia rozpoczęła się Hymnem Państwowym Polski.
Harcerka Alina Waszczuk przybliżyła genezę ustanowienia tego święta państwowego: „Pierwszego marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Jest to polskie święto państwowe poświęcone żołnierzom antykomunistycznego niepodległościowego podziemia ustanowione na mocy uchwały z dnia 3 lutego 2011 r. Przez całe lata PRL-u nazywano żołnierzy tych zaplutymi karłami reakcji, a wszystkie niepodległościowe organizacje, do których należeli, określano jako faszystowskie. W zamian za oddaną walkę w obronie wartości, jaką była niepodległość ojczyzny, wielu z nich poległo z bronią w ręku, innych męczono w więzieniach ciągłymi przesłuchaniami i torturami, a jeszcze inni po długich śledztwach przechodzili pokazowe procesy, w których wyrok był oczywisty – kara śmierci. To właśnie oni – żołnierze niezłomni - partyzanci niepodległościowego i antykomunistycznego podziemia, przez lata byli wypierani z pamięci Polaków, pozbawiani dobrego imienia i honoru tylko przez to, że umiłowali Polskę i pozostali wierni swym ideałom zamkniętym w słowach Bóg, honor, ojczyzna. Pragniemy dziś słowem i piosenką oddać im hołd”.
Julia Wodniewa przypomniała obecnym na sali, że liczbę członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych szacuje sie na 12-180 tysięcy osób, a ostatni członek ruchu oporu – Józef Franczak (pseudonim Lalek) zginął w obławie pod Lublinem osiemnaście lat po wojnie – 21 października 1963 roku.
Emilia Maksimenko wystąpiła z krótkim opowiadaniem o tym, że w naszym rodzinnym Brześciu w latach 1945-1949 też działała tajna młodzieżowa antykomunistyczna organizacja Związek Obrońców Wolności i wymieniła główne etapy walki młodych Polaków z Brześcia.
Daria Herasimczyk ze wzruszeniem przekazała ostatnie słowa Inki – Danuty Siedzikówny, o tym, że ona „zachowała się jak trzeba...” i przedstawiła krótką historię życia i śmierci Inki, zamordowanej przez komunistycznych oprawców w sierpniu 1946 roku w gdańskim więzieniu. Świadectwo jej życia jest przyczyną odrodzenia duchowego wielu ludzi, a niezłomna postawa i heroizm dają jej wieczne miejsce w panteonie narodowych bohaterów.
Zofia Makarenko zaprezentowała postać Niezłomnego Hieronima Dekutowskiego o pseudonimie „Zapora” – majora, żołnierza Polskich Sił Zbrojnych, dowódcy oddziałów partyzanckich Armii Krajowej i Zrzeszenia Wolność i Niepodległość, harcerza i „żołnierzea wyklętego”, w 1988 roku pośmiertnie mianowanego pułkownikiem przez władze Rzeczpospolitej Polskiej na uchodźstwie.
Daria Nikitina opowiedziała o Zygmuncie Szendzielarzu o pseudonimie „Łupaszka”, który był majorem kawalerii Wojska Polskiego i Armii Krajowej i pośmiertnie został awansowany do stopnia pułkownika. Po wybuchu II wojny światowej uczestniczył w kampanii wrześniowej. Był Dowódcą 5 Wileńskiej Brygady Armii Krajowej. Włączył się do pracy konspiracyjnej w Wilnie w ramach Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej. Za działalność w podziemiu antykomunistycznym został skazany na śmierć i stracony w więzieniu mokotowskim w Warszawie.
Anastazja Jakubowicz przedstawiła postać bohatera Witolda Pileckiego, pochodzącego z patriotycznej rodziny. Jego dziadek, Józef Pilecki, siedem lat spędził na zesłaniu na Syberii za udział w powstaniu styczniowym. Witold już przed pierwszą wojną światową należał do zakazanego przez władze rosyjskie harcerstwa, gdzie uczył się pierwszych zasad konspiracji. Był między innymi drużynowym VIII drużyny im. Adama Mickiewicza w Wilnie. Walczył podczas wojny z bolszewikami w 1920 roku. Walczył podczas II wojny światowej w kampanii wrześniowej, w powstaniu warszawskim. Był rotmistrzem kawalerii Wojska Polskiego, żołnierzem Armii Krajowej, więźniem i organizatorem ruchu oporu w obozie koncentracyjnym w Auschwitz, autorem raportów o Holocauście Żydów. Został skazany przez władze komunistyczne Polski Ludowej na karę śmierci, stracony w 1948 r. w więzieniu na Mokotowie. Unieważnienie wyroku nastąpiło w 1990 r. Pośmiertnie, w 2006 otrzymał Order Orła Białego, a w 2013 został awansowany do stopnia pułkownika. Dwukrotnie odznaczony został Krzyżem Walecznych.
Daniel Zubik przybliżył imię Wyklętego Augusta Fieldorfa o pseudonimie „Nil” – generała brygady Wojska Polskiego, organizatora i dowódcy Kedywu Armii Krajowej, zastępcy Komendanta Głównego Armii Krajowej, pośmiertnie odznaczonego Orderem Orła Białego. Podczas I wojny światowej walczył w Legionach Polskich. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Podczas II wojny światowej walczył w kampanii wrześniowej, działał w warszawskim Związku Walki Zbrojnej. Skazany na śmierć. Wyrok wykonano w więzieniu mokotowskim w Warszawie.
Alina Waszczuk opowiedziała o Niezłomnym Zbigniewie Kabacie ps. „Bobo” pochodzącym z Kobrynia i zarecytowała wiersz jego autorstwa „Armia Krajowa”.
Andrzej Wieliczko i Roman Pansiewicz opowiedzieli o Łukaszu Konradzie Cieplińskim, ps. „Pług”, podpułkowniku piechoty Wojska Polskiego, awansowanego pośmiertnie do stopnia pułkownika, żołnierzu Organizacji Orła Białego, ZWZ-AK oraz NIE, prezesie IV Komendy Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, kawaleru Orderu Orła Białego, który doprowadził do doskonałego zorganizowania struktur wywiadu i kontrwywiadu AK, które zlikwidowały łącznie ok. 300 konfidentów Gestapo i kolaborantów. W styczniu 1947 utworzył IV Zarząd Główny WiN.
Brutalne i okrutne śledztwo wobec podpułkownika Łukasza Cieplińskiego i jego współpracowników trwało aż trzy lata i było prowadzone pod bezpośrednim nadzorem NKWD. W jednym z grypsów pisał do żony: „Kochana Wisiu! Jeszcze żyję, chociaż są to prawdopodobnie już ostatnie dla mnie dni. Siedzę z oficerem gestapo. On otrzymuje listy, a ja nie. A tak bardzo chciałbym otrzymać chociaż parę słów Twoją ręką napisanych (...). Ten ból składam u stóp Boga i Polski (...)”.
Rozprawa odbyła się w październiku 1950 r. przed Wojskowym Sądem Rejonowym w Warszawie. Zabity został 1 marca 1951 roku w więzieniu na Mokotowie. Miejsce pochówku Łukasza Cieplińskiego nie jest znane. Symboliczny grób znajduje się na Łączce na cmentarzu Powązki w Warszawie.
Dalej odbył się mały koncert harcerski ku czci Żołnierzy Wyklętych. Zabrzmiały pieśni „Biały krzyż” autorstwa Krzysztofa Klenczona i Janusza Kondratowicza w wykonaniu Wiktorii Pilipczuk, pieśń „Dziś do Ciebie przyjść nie mogę..” w wykonaniu Kariny Wasiljewej, „Pałacyk Michla” – wojenny hymn harcerskiego Batalionu PARASOL autorstwa Józefa Szczepańskiego (pseudonim ZIUTEK) na melodię Hymnu Podhalańskiego oraz „Gdzie Jesteście, Rudy, Alku, Zośka?” w wykonaniu harcerek I Drużyny Harcerskiej im. T. Kościuszki, „Jestem harcerzem” oraz wiersze zesłanych na Workutę członków Związku Obrońców Wolności: „Szary wróbelek” ks. Wacława Jaziewicza w wykonaniu Walentyny Panasiuk, „Zostali” Ryszarda Snarskiego w wykonaniu Zofii Dziemidziuk, „Poległym na Workucie” Zygmunta Stachowicza w wykonaniu Anastazji Jakubowicz.
Przedstawicielki rodzin członków ZOW w Brześciu - Jadwiga Ślebik i Danuta Zboinska podziękowały harcerzom za pamięć o brzeskich Niezłomnych i pomoc w renowacji grobu Niezłomnego Witolda Zboinskiego.
Konsul RP w Brześciu Edyta Wodzyńska-Andrejewa podziękowała harcerzom i szkole za patriotyczne wychowanie młodzieży i pamięć o Żołnierzach Wyklętych.
Na zakończenie Akademii wszyscy obecni zaśpiewali Rotę Marii Konopnickiej na melodię Feliksa Nowowiejskiego.
Anna PANISZEWA